Weekend spędziłam po raz trzeci w Nowym Jorku. Tym razem czekała na mnie bibiloteka (jakaś takie główna), budynek "żelazko", miejsce narodzin Roosvelta, Chinatown, mała Italia, Empire sate building oraz w niedzielę Central park
| biblioteka |
| wnętrze |
| Sławny budynek żelazko |
| Miejsce narodzin Roosevelta |
| Wyjście z Wall Street |
| plakat, który mnie zaskoczył. W jednej z restauracji w China Town |
| owoce morza w China Town |
| Mała Italia |
| ser |
| widoki z Empire State Building |
| Central Park |
9.05..2015
Tamtą sobotę spędziłam w głównie w delaware. Poranek ponownie w cudownym parku Longwood Park a następnie resztę dnia w kościele na bierzmowaniu kuzyna Tommy'ego oraz jego późniejszym przyjęciu. A o to zdjęcia z parku:
16-17.05.2015
Weekend tydzień temu był bardzo urozmaicony. Zawierał zarówno niesamowitą wycieczkę do Filadelfii jak również odwiedzenie jednego z tych "dziwacznych" muzeów. Ale. Nie będę pisała, jedynie wstawię zdjęcia i je podpiszę :)
| Liberty Bell |
| najstarsza ulica Filadelfii |
| pokój Kościuszka w Filadelfii |
| China Town |
Atlantic City: Believe it or not museum
Muzeum poświęcone dziwnym przedmiotom i zjawiskom. Oczywiście można w nie wierzyć, bądź też nie :)| najwyższy człowiek na świecie |
| dziwne mutacje zwierząt |
| posąg kobiety wykonany z... kości |
| ubranie z włosów ludzkich |
| filmowe postaci z np. świecą w głowie |
| piękne domki |
| legenda mówi, że pewien król zakochał się w powyższym portrecie i postanowił sprowadzić kobietę i ją poślubić |
| Tak ona w rzeczywistości wyglądała |
| i na koniec próba przejścia przez pomieszczenie nie dotykając laserów |
| widok budynku |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz